Niedziela, można powiedzieć, że dzień wolny, jak zawsze od pracy, od zmartwień, od codziennych obowiązków i zabiegania. Jednak okazuje się, że podziemne życie pełne pasji i chęci spotkań z różnymi ciekawymi ludźmi kwitnie. Zamiast siedzieć w domu i gnić w fotelu, pojechaliśmy na kiermasz. I to nie byle jaki kiermasz :) Spotkania ludzi, którzy uwielbiają gry planszowe. Wymiany, zakupy, gry na makietach. W tzw "klubie" atmosfera bardzo kupelska, a może nawet i rodzinna.
Dla mnie, laika, taka wycieczka, to jak podróż w nieznane ;)
Mimo, że Was może coś nie interesować, bo to nie Wasze klimaty, warto jest pojechać ze swoją drugą połową i wspierać ją we wszystkich, nawet i tych najdziwniejszych pasjach. Ważne, żeby robić to razem :)
Udanej niedzieli kochani!
Pozdrawiam
Di
Komentarze
Prześlij komentarz