Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Idzie "rak" nieborak....

Kogo witam, kogo goszczę? Obecnie przebywam na izolatce.. spoko, tylko dlatego, że nie ma miejsc na sali, ale możliwe, że tu zostanę, jak nie będzie dramatycznego przypadku. Osobiście mnie tu dobrze. Cisza, spokój, nikt nie chrapie, nie marudzi, nie gada o pierdołach, jestem sama więc na sali chłodniej Ciężko było mi się tylko pożegnać z tą przerwą, jaką obecnie miałam, bo 2tyg to zbyt krótko pomiędzy takimi długimi pobytami... W dodatku, teraz praktycznie na miesiąc do szpitala.. Cieszę się, że chociaż mam koleżanki i cudowne pielęgniarki na oddziale. Takich kobitek, to ze świecą szukać, jak trafiać do szpitala, to tylko na hematologie do Kopernika.

Idzie "rak" nieborak....

W końcu dotarłam do domu! Jakie było moje szczęście, kiedy mi powiedzieli, że wychodzę do domu :) Po praktycznie 3 tygodniach zawitałam w moich czterech ścianach. Nie na długo niestety, bo przepustkę dostałam na ok 2 tyg., ale zawsze! Jak na razie nie ma co myśleć o szpitalu i obecnie mam psychiczny relaks ;)

Idzie "rak" nieborak....

Coś tym razem długo i mozolnie wyjście do żywych przebiega. 2 tyg minęły, a mnie się wyniki nie poprawiają. Zamiast szybować ku górze, żebym mogła wrócić do domu, to spadają coraz niżej... Ja chcę do domu! Lekka aktualizacja: dzisiaj przetoczą mi płytki, bo tak spadają...jeżeli dojadą, bo jak nie, to jutro dopiero.... Rzadką mam grupę krwi i płytki muszą sprowadzać. P.S. Płytki dotarły po 1,5 dnia. Niestety musiały być sprowadzane chyba z Kielc, bo nigdzie ich dla mnie nie było.

Idzie "rak" nieborak....

Weekend dobiega końca.  Powoli ludzie wracają do miasta.  Mimo, że jest okres urlopów i wyjazdów w nieznane, od jutra na ulicach będzie gwar, a szpital znów zatętni życiem.  Niestety, pomimo pięknej pory roku, chorych nie brakuje i juz z rana pierwsze osoby zawitają przed rejestrację z kwitkiem w ręku z dopiskiem "weźcie mnie".  Pamiętajmy, że skierowanie a otrzymanie łóżka, to dwie różne rzeczy. Sama musiałam czekać na liście rezerwowej. Jak na razie słońce jeszcze w pełni, więc życzę Wam udanego i przyjemnego wieczoru.